
29 sty KARTĘ KIEROWCY WOZIŁ W PORTFELU A NIE W TACHOGRAFIE
W okolicach Radzynia Podlaskiego, inspektorzy z WITD w Lublinie, zatrzymali do rutynowej kontroli ciągnik siodłowy z naczepą. Należał on do jednego z lubelskich przewoźników, który osobiście prowadził ten zestaw.
Kontrolę rozpoczęto od pobrania dokumentów. Jakież było zdziwienie kontrolujących, gdy kierowca wyjął kartę kierowcy, ale nie z tachografu tylko z … portfela. Zaskoczonym inspektorom szybko wyjaśnił, że nie używa swojej karty kierowcy, bo – w jego ocenie – dzięki temu ewentualna kara pieniężna będzie niższa… Niemniej wstępna kontrola dokumentów wykazała, że kierujący nie posiada ważnej licencji uprawniającej do wykonywania transportu, a także brak wymaganego szkolenia okresowego i aktualnych orzeczeń lekarskich i psychologicznych.
Wobec przewoźnika i zarządzającego transportem zostanie wszczęte postępowanie administracyjne, które może się zakończyć nałożeniem 15 000 złotych kary pieniężnej.
Dodatkowo, tak poważne naruszenia są podstawą do wszczęcia przez organ licencyjny postępowania zmierzającego do cofnięcia podstawowego dokumentu w branży transportowej, czyli zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego.
Źródło: WITD Lublin