
16 kw. JECHAŁ CIĘŻARÓWKĄ AUTOSTRADĄ POD PRĄD, BO MIAŁ… COVID-19
W środę rano dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim otrzymał informację o samochodzie ciężarowym z naczepą, który jedzie pod prąd na autostradzie A1 w kierunku Gdyni.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim zastali przy punkcie poboru opłat ciężarówkę, która wcześniej jechała autostradą pod prąd. Mundurowi zauważyli, że kierowca, obywatel Rumunii wygląda na chorego. Miał trudności z porozumiewaniem się i koordynacją ruchową. Nie potrafił wytłumaczyć, jak doszło do tego, że jechał niewłaściwą jezdnią. Mężczyzna nie był w stanie określić, gdzie się znajduje.
Policjanci wylegitymowali kierowcę i zbadali jego trzeźwość. Gdy okazało się, że nie jest pijany natychmiast wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Zespół ratownictwa medycznego zbadał 58-latka i okazało się, że mężczyzna jest chory na Covid-19.
Kierowca został przetransportowany do szpitala w Gdańsku, a policjanci zajęli się zabezpieczeniem pojazdu wraz z ładunkiem. W naczepie – chłodni znajdowało się 20 ton ryby. Mundurowi nawiązali kontakt z przewoźnikiem i właścicielem towaru. Policjanci poinformowali ich o zdarzeniu i miejscu, gdzie zostanie odholowany pojazd.
Źródło: KMP Pruszcz Gdański, fot. Pixabay