
10 maj BEZ CERTYFIKATU ATP, ALE ZA TO Z MAGNESEM
Małopolscy inspektorzy w piątek 7 maja br., na punkcie kontrolnym w Woli Dębińskiej (DK94) zatrzymali do kontroli pojazd członowy należący do rumuńskiego przewoźnika, który realizował przewóz drogowy na trasie Polska-Rumunia.
W trakcie kontroli okazało się, że do impulsatora znajdującego się na skrzyni biegów założony był magnes. W momencie zatrzymania do kontroli na karcie kierowcy i w tachografie nie była rejestrowana prawidłowa aktywność kierowcy, prędkość pojazdu oraz przebyta przez pojazd droga.
Dodatkowo podczas kontroli stwierdzono wykonywanie przewozów drogowych bez posiadania wymaganego certyfikatu ATP do przewozów szybko psujących się artykułów żywnościowych (przewożono ćwiartki tylne z kurcząt, głęboko mrożone z temperaturą transportu -20 stopni).
Za stwierdzone nieprawidłowości przedsiębiorcy grozi kara w wysokości 8000 zł, natomiast kierowcę ukarano mandatem karnym w wysokości 2000 zł.
Źródło: WITD Kraków