TAFLA LODU SPADŁA Z NACZEPY NA OSOBÓWKĘ, KOBIETA TRAFIŁA DO SZPITALA

Zima na naszych drogach zagościła się na dobre, a co za tym idzie nasila się problem nieodśnieżonych ciężarówek, z których w czasie jazdy spada lód.

Jak wiadomo w takiej sytuacji mandat w wysokości od 200 do 500 zł otrzymuje kierowca i na nic zdają się wówczas tłumaczenia, że nie było w pobliżu rampy lub podestu, z którego w sposób bezpieczny mógłby usunąć z pojazdu warstwę śniegu lub lodu przed drogą.

Ale są sytuacje, że na mandacie sprawa się nie kończy, a finał zdarzenia, a raczej wypadku drogowego może znaleźć swe miejsce w sądzie.

Trudno na chwilę obecną przesądzać, ale tego typu problemy może mieć kierowca ciężarowego MAN-a, z którego na drodze S5 w gminie Rogowo spadał tafla lodu, uszkadzając przednią szybę i raniąc twarz podróżującej Audi A6 pasażerki. Obrażenia były na tyle poważne, że została ona przetransportowana do szpitala przez załogę śmigłowca LPR. I to właśnie od wyników badań wykonanych w bydgoskim szpitalu i czasu jej hospitalizacji zależeć będą zarzuty, jakie usłyszy kierowca ciężarówki. Jeżeli kobieta w szpitalu spędzi dłużej niż 7 dni sprawa zapewne trafi do rozpatrzenia do sądu.

 

Źródło: Policja Kujawsko-Pomorska