KIEROWCA SIĘ STARAŁ I KOMBINOWAŁ, ALE INSPEKTOROM TAKIE DZIAŁANIA SIĘ NIE SPODOBAŁY

Wiadomo, że każdy pojazd wcześniej czy później ulegnie awarii. I wówczas kierowca ma w zasadzie dwa wyjścia; albo wezwać mobilny serwis, albo starć się samemu usunąć usterkę. I to drugie rozwiązanie wybrał rosyjski kierowca, który za pomocą pasa transportowego starał się „naprawić”  resor w cysternie. Z tym tylko, że awaria była poważna, gdyż  resor jednopiórowego pękł w taki sposób, że dwie jego części przemieściły się względem siebie. Kontrolującym funkcjonariuszom ITD, którzy zatrzymali zestaw rosyjskiego przewoźnika na autostradzie A1 w okolicach Torunia takie rozwiązanie sprawy nie bardzo się spodobało i uznali, że jest to usterka uważana za poważną.  Na dodatek w czasie kontroli okazało się, że cysterna nie jest szczelna i przewożony olej hydrauliczny z niej wycieka.

W związku z tym na miejsce kontroli wezwano Państwową Straż Pożarną z Torunia, która zabezpieczyła wyciek oraz usunęła rozlany olej z powierzchni drogi. Pojazd natomiast do czasu przeładunku i naprawy zawieszenia został skierowany na wyznaczony parking strzeżony. Wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne, kierowcę ukarano mandatem karnym oraz zatrzymano dowód rejestracyjny naczepy do czasu jej naprawy i uzyskania pozytywnego wyniku badania technicznego.

 

Źródło: WITD Bydgoszcz