KOLEJNE SKRADZIONE CIĘŻARÓWKI ZATRZYMANE NA NASZEJ WSCHODNIEJ GRANICY

Ostatnio informowaliśmy o fakcie, że w Medyce pogranicznicy zatrzymali dwie ciężarówki, które zostały skradzione w Hiszpanii i Francji. Wydawać by się więc mogło, że choć na chwilę to przejście graniczne będzie omijane przez osoby, które jadą pojazdami uznanymi za utracone. Nic jednak bardziej mylnego, bo raptem 2 dni później po ujawnieniu kradzionego MAN-a na Ukrainę chciał wjechać kierowca DAF-em. Jemu też się nie udało, a sprawą zajęła się policja.

Okazuje się jednak, że podobne próby mają miejsce nie tylko na granicy z Ukrainą, bo tego samego dnia (16 lutego) funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Grzechotkach zatrzymali ciągnik siodłowy marki Volvo, którym chciał wyjechać z Polski mieszkaniec Kaliningradu. Okazało się jednak, że numer VIN został wykonany metodą odbiegającą od oryginału, a tabliczki znamionowe podrobione.  Na jaw wyszło też, że pojazd nie pochodzi z 2006 roku, jak wynikało to z dokumentów, tylko jest 2 lata młodszy. Również i w tym przypadku do akcji wkroczyła policja.

Szacunkowa wartość odzyskanych pojazdów to 40 tys. i 60 tys. zł.

Źródło: SG