ODPADY WJECHAŁY DO POLSKI BEZ ZGŁOSZENIA DO SENT I STOSOWNYCH ZEZWOLEŃ

22 lutego br. weszły w życie przepisy, które dają Służbie Celno-Skarbowej uprawnienia do objęcia szerszą kontrolą wszystkich przywożonych do Polski transportów z odpadami. Chodzi o likwidację tzw. szarej strefy w nielegalnym obrocie odpadami. Z tym tylko, że takie transporty nadal trafiają do naszego kraju, a część przewoźników twierdzi, że nawet nie słyszała o obowiązku zgłaszania ich do systemu SENT.

A tak właśnie był w przypadku kontroli transportu jadący z Danii do Polski, który funkcjonariusze KAS zatrzymali w Świecku. W przestrzeni ładunkowej znajdowało się 23,4 tony odpadów, w tym pocięte kable, plastikowe osłonki, wtyczki, kawałki pilotów telewizyjnych i lamp. Przewoźnik twierdził, że nawet nie słyszał o obowiązku zgłoszenia w systemie SENT przewozu odpadów. Również odbiorca towaru z województwa dolnośląskiego nie figuruje w ogólnopolskiej bazie danych BDO, w której wymienione są wszystkie firmy posiadające pozwolenia na przywóz odpadów do Polski.

W związku z tym transport został zatrzymany na czas postępowania. Zostanie także wydana decyzja o zwróceniu nielegalnego towaru do nadawcy lub o jego utylizacji na koszt odbiorcy.

Natomiast na odbiorcę i przewoźnika nałożone zostaną kary m.in. za brak zgłoszenia w systemie i brak zezwoleń.

 

Źródło: KAS Zielona Góra