NIE DO KOŃCA „TRZEŹWY PONIEDZIAŁEK” NA MAZOWSZU

Jak wiadomo, zawartość wcześniej spożytego alkoholu, a właściwie czas jego utrzymywania się we krwi zależy od wielu czynników. Wpływa na to m.in. płeć, waga ciała, wiek, poziom nawodnienia organizmu oraz ogólny stan zdrowia. Niestety, mimo ciągłych apeli, by nie wsiadać za kierownicę po spożyciu alkoholu, nadal często zdarzają się przypadki jazdy „na podwójnym gzie”. Ale wówczas sprawa jest prosta – kierowca wypił i wsiadł za kółko. Nieco inaczej wygląda sytuacja, gdy ktoś jest przekonany o tym, że wytrzeźwiał i może prowadzić, a tak w istocie nie jest. Dlatego od dłuższego czasu na drogach prowadzone są działania zwane „trzeźwymi porankami”.

Wczoraj rano na drogach tranzytowych województwa mazowieckiego, patrole ITD z Radomia, Warszawy, Siedlec, Ciechanowa, Ostrołęki, Płocka oraz Garwolina kontrolowały przede wszystkim stan trzeźwości kierujących pojazdami dostawczymi, ciężarowymi i autobusami. W trakcie kilkugodzinnej akcji inspektorzy przebadali alkomatami 677 kierowców. Trzech kierujących jechało na „podwójnym gazie”. Dwóch kierowców ciężarówek „wydmuchało” po 1,1 promila, a kierujący samochodem dostawczym – 0,36. Zostali oni przekazani do dalszych czynności funkcjonariuszom policji z Grójca, Radomia i Mińska Mazowieckiego. Teraz za swój czyn odpowiedzą przed sądem.

 

Źródło: WITD Radom