
15 cze KŁOPOTY KIEROWCY ZACZĘŁY SIĘ OD ZIGNOROWANIA ZAKAZU TONAŻOWEGO
Nie wiadomo czym kierował się kierujący zestawem, który w Lutocinie koło Żuromina jechał drogą powiatową. Może obiegowym stwierdzeniem, że na „bocznych” nie łapią? A w jego przypadku było to rzeczywiście istotne, bo jak się okazało miał sporo na sumieniu. Jechał bowiem bez wykresówki w tachografie, miał kopię wypisu z zaświadczenia o wykonywaniu przewozów drogowych na potrzeby własne zamiast oryginału, a naczepa nie miała ważnego przeglądu technicznego.
Inspektorzy zatrzymali kontrolowanemu kierowcy prawo jazdy na trzy miesiące oraz ukarali go mandatami karnymi na łączną kwotę 2900 zł. Za niezastosowanie się do znaku zakazu tonażowego do konta kierowcy dopisano 2 pkt. karne. Za wykryte poważne naruszenia konsekwencje czekają też przewoźnika i osobę zarządzającą transportem w przedsiębiorstwie. Z powodu braku ważnego badania technicznego zatrzymano również dowód rejestracyjny naczepy.
Źródło: GITD