WYSOKIE KARY I UTRATA PRAWA JAZDY, JAK WIDAĆ, NIE WSZYSTKICH ODSTRASZAJĄ

W ciągu ostatnich dni policjanci ujawnili kolejnych kierowców ciężarówek, którzy zdecydowali się prowadzić „na podwójnym gazie”. Oto kilka przykładów.

Dwa przypadki z udziałem polskich kierowców miały miejsce w kolejce przed przejściem granicznym Kukuryki – Kozłowicze. Najpierw policjanci zwrócili uwagę na kierowcę, który przestał reagować na ich polecenia. Gdy zajrzeli do kabiny zobaczyli, że mężczyzna śpi na kierownicy, a obok leżą butelki po alkoholu i pełen kieliszek. Po dobudzeniu 45-latka, trafił on do policyjnego aresztu oraz pobrano od niego krew na zawartość alkoholu w organizmie.

Chwilę później mundurowi patrolując drogę krajową 68, natknęli się na samochód ciężarowy, którego kierowca również przestał reagować na polecenia. Także w tym przypadku siedzący za kierownicą mężczyzna zasnął. Badanie trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo okazało się, że na jego koncie figuruje aktywny zakaz kierowania pojazdami.

Również ponad 2 promile miał kierowca, który spowodował kolizję na krajowej „ósemce”. Mieszkaniec województwa śląskiego tłumaczył, że owszem wypił dwa, piwa ale po zdarzeniu. Dodał, że był po prostu zdenerwowany. 47-latkowi zostało zabrane prawo jazdy.

Policjanci z oświęcimskiej drogówki wyeliminowali z ruchu drogowego nietrzeźwego kierowcę samochodu ciężarowego. 46-letni mieszkaniec Śląska wsiadł za kierownicę mając w organizmie 0,7 promila alkoholu.

Natomiast w Zembrzycach 36-letni kierowca cysterny przewożącej paliwo „wydmuchał” ponad pół promila.

O dalszym losie nieodpowiedzialnych kierowców zadecyduje sąd. Policja przypomina, że kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu.

 

Źródło: Policja, fot. poglądowa (Policja)