KOLEJNY PRZYPADEK IGNOROWANIA PRZEPISÓW PRZED PRZEJAZDEM KOLEJOWYM

Jak pokazują statystyki  większości wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych to jednak nieostrożność kierowców. Główne grzechy kierujących to:  lekceważenie i niestosowanie się do znaku STOP, wjeżdżanie na przejazd, gdy sygnalizator wskazuje światło czerwone lub próby przejechania pod zamykającymi się zaporami przejazdów.

Raptem kilka dni temu pojawiła się informacja, ze kierowca ciężarówki w miejscowości w miejscowości Grudze Stare wjechał na przejazd myśląc, że zdąży przed pociągiem. W efekcie pociąg uderzył w naczepę.

Ostatnio w Radomsku kierowca ciężarowego Mercedesa przejechał przez przejazd kolejowy pomimo czerwonego światła i opuszczanego szlabanu. Efekt był taki, że naczepa wyrwała zaporę z zaczepów uszkadzając ją. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że nie zauważył czerwonego światła na sygnalizatorze. Dopiero gdy opuszczał przejazd, usłyszał trzask i uświadomił sobie, że jedna z zapór spadła na jego chłodnię. Kierowcy za popełnione przewinienie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności oraz wysoka grzywna. Odpowie również za wyrwaną zaporę.

 

Źródło: Policja, fot. sytuacyjna