KOLEJKI NA GRANICACH Z UKRAINĄ SĄ KILOMETROWE, ALE SG ROBI CO DO NICH NALEŻY

Wczoraj na przekroczenie przejścia granicznego w Medyce kierowcy ciężarówek, którzy chcieli wyjechać na Ukrainę czekali ok. 16 godzin, a w Korczowej – 17.  Presja czasu nie działa jednak na funkcjonariuszy Straży Granicznej, co jak pokazują ostatnie przypadki przynosi konkretne efekty.

Nad ranem 14 lipca przejściu granicznym w Medyce odzyskano utracony samochód ciężarowy marki Iveco. Kierowcą pojazdu był obywatel Ukrainy, który zgłosił się do odprawy na wyjazd z Polski. Mundurowi w czasie kontroli granicznej ustalili, że ciężarówka trzy lata temu została utracona w Hiszpanii i jest poszukiwana przez tamtejsze władze. Pojazd o szacunkowej wartości 50 tys. złotych został zatrzymany, a następnie przekazany funkcjonariuszom policji.

Kilka godzin później strażnicy graniczni na przejściu granicznym w Korczowej zatrzymali chłodnię marki Krone. Podczas szczegółowej kontroli legalności pojazdu stwierdzono ingerencje w pole numerowe VIN. Zespołem pojazdów ciężarowych kierował polski kierowca, który został przesłuchany w charakterze świadka. Naczepa o szacunkowej wartości 100 tys. złotych zostanie poddana szczegółowej ekspertyzie.

 

Źródło: Bieszczadzki Oddział SG