
02 sie 7500 ZŁ MANDATU DLA KIEROWCY SAMOCHODU DOSTAWCZEGO
O tym, że z przewozem towarów objętych obowiązkiem zgłoszenia do systemu SENT nie ma żartów, boleśnie przekonał się kierowca „dostawczaka” zatrzymany przez funkcjonariuszy z lubuskiej KAS w okolicach Zielonej Góry.
Mężczyzna przewoził 1,3 t tytoniu, który zakupił w Niemczech, na dowód czego miał tylko paragon, a sam transport nie został zgłoszony do systemu. W związku z czym został przesłuchany w charakterze podejrzanego za nieopłacenie akcyzy. Grozi mu kara grzywny lub kara pozbawienia wolności albo obie kary łącznie. Został też ukarany mandatem karnym w wys. 7,5 tys. zł za brak zgłoszenia w systemie SENT.
W komunikacie KAS nie pojawia się informacja, czy kierujący był właścicielem tytoniu, bo jeśli tak, to „wachlarz” kar zdecydowanie się zwiększy. Albowiem w myśl obowiązujących przepisów właściciel, który nie zgłosi przewozu towaru tzw. wrażliwego w systemie SENT może otrzymać karę w wysokości 45% wartości towaru (a ten wyceniono na ok. 670 tys.), jednak nie mniej niż 20 tys. zł. Dodatkowo 10 tys. zł – za brak geolokalizatora.
Wracając do kierowcy i jego mandatu. Ma on do zapłacenia 7,5 tys. zł, a „widełki”, które mają w tym przypadku zastosowanie określają jego wysokość pomiędzy 5,0 a 7,5 tys. zł za rozpoczęcie przewozu towaru przez kierującego bez numeru referencyjnego.
Źródło: KAS Zielona Góra