NAJPIERW ZOSTAŁ ZATRZYMANY DO KONTROLI PRZEZ ITD, A POTEM PRZEZ… POLICJĘ

Informacje o tym, że kierowca „kombinował” coś z czasem pracy i posługiwał się czyjąś kartą lub nie logował swojej w tachografie nie są czymś nowym. Wiadomo, że za takie postępowanie zatrzymywane jest im prawo jazdy na 3 miesiące, ale ryzykantów nadal nie brakuje.

Niemniej kierowca zatrzymany przez funkcjonariuszy ITD w okolicy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, będzie miał zdecydowanie większe kłopoty niż rozbrat na kwartał z kierownicą. Okazało się bowiem, że w tachografie było zainstalowane nielegalne urządzenie, zmieniające jego wskazania.

Od przeszło 3 lat zgodnie z nowelizacją kodeksu karnego, zmiana wskazania drogomierza (licznika) pojazdu mechanicznego lub ingerencja w prawidłowość jego pomiaru jest przestępstwem, które jest określone w art. 306a KK.

  • 1.

Kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

  • 2.

Tej samej karze podlega, kto zleca innej osobie wykonanie czynu, o którym mowa w § 1.

  • 3.

W wypadku mniejszej wagi, sprawca czynu określonego w § 1 lub 2, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

W związku z tym kierowca został zatrzymany przez policję w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa, a wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające zagrożone nałożeniem wysokiej kary pieniężnej.

 

Źródło: WITD Wrocław