DO JEDNEGO BAKU PALIWA SIĘ WŁAMAŁ, DO DRUGIEGO MU SIĘ NIE UDAŁO

Spadające w ostatnich dniach ceny paliwa, nadal są relatywnie wysokie, co sprawia, że zawartością baków, głównie ciężarówek, interesują się amatorzy cudzej własności. Mają oni o tyle ułatwione zadanie, że gdy zbiornik nie jest należycie zabezpieczony przed kradzieżą, złodziejowi wystarczy wężyk, pusty kanister i czas. Problem zaczyna się, gdy nie tak łatwo jest sforsować bardziej specjalistyczne zabezpieczenia.

Przekonał się o tym mężczyzna, który na terenie gminy Nowogrodziec, pod osłoną nocy spuszczał paliwo z baków ciężarówek. W pierwszym przypadku poszło mu łatwo i dokonał kradzieży 30 litrów oleju napędowego. Przy drugim podejściu nie osiągnął jednak celu ponieważ nie był w stanie pokonać zabezpieczeń.

Niemniej mundurowi z Nowogrodźca na podstawie działań operacyjnych wytypowali osobę, która dokonała kradzieży i zatrzymali 43-latka. Mężczyzna przyznał, że usiłował włamać się i dokonać kradzieży większej ilości paliwa. Policjanci odzyskali skradzione mienie.

Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Źródło: Policja