KIEROWCA „BUSA” CHCIAŁ TARGNĄĆ SIĘ NA ŻYCIE, ALE POMOC PRZYSZŁA W PORĘ

Kolejny raz policjanci nie dopuścili do tego, aby osoba znajdująca się w kryzysie emocjonalnym targnęła się na własne życie. Tym razem policjanci z białostockiego oddziału prewencji interweniowali w sytuacji, w której kierowca „busa” najprawdopodobniej chciał popełnić samobójstwo podcinając sobie żyły.

Funkcjonariusze zostali powiadomieni o prawdopodobnej próbie samobójczej i udali się na jedno z białostockich osiedli. W samochodzie znaleźli rannego, leżącego z głową na kierownicy. Okazało się, że jego nadgarstek krwawi, ale on sam jest pod wyraźnym wpływem alkoholu, co znacznie utrudniło ich interwencję. Kiedy policjant wyjął opatrunek, aby opatrzeć mu dłoń, mężczyzna chwycił ostry przedmiot i chciał wyjść z samochodu. Dopiero, gdy został obezwładniony mogli mu udzielić pierwszej pomocy i przekazać go medykom.

 

Źródło: Policja