UKRADŁ PALIWO Z BAKU CIĘŻARÓWKI, A ZGUBIŁA GO… JAZDA BEZ ŚWIATEŁ

Kradzieże paliwa nadal, niestety są dość częstym zjawiskiem. Z tym tylko, że najczęściej dochodzi do nich na parkingach lub bazach firm transportowych, a złodzieje kradną paliwo do wcześniej przygotowanych pojemników. Tym razem jednak sytuacja wyglądała trochę inaczej, bo mężczyzna  włamał się do baku ciężarówki zaparkowanej na jednej z ulic Częstochowy. Okazało się, że obywatel Gruzji postanowił w ten niecodzienny sposób zatankować swój samochód osobowy, do którego przelał paliwo. I być może by to „darmowe” tankowanie by mu się udało, z tym tylko, że jadąc bez włączonych świateł zwrócił na siebie uwagę policjantów, którzy zatrzymali go do kontroli. Zapach ropy i poplamione ubranie mężczyzny wskazywało, że miał od czynienia z paliwem i to bynajmniej nie na stacji benzynowej , jak twierdził.  W bagażniku funkcjonariusze znaleźli narzędzia pokryte tłustymi plamami oraz rękawiczki i kominiarkę, a że nieopodal natknęli się na samochód ciężarowy z otwartym wlewem paliwa – sprawa stała się oczywista.

Obcokrajowiec trafił do policyjnego aresztu, a następnego dnia usłyszał prokuratorski zarzut kradzieży z włamaniem. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.

 

Źródło: Policja