TYM RAZEM ZA OCENĘ STANU TECHNICZNEGO CIĘŻARÓWEK ZABRALI SIĘ POLICJANCI

Jak wiadomo, kontrole stanu technicznego ciężarówek na drodze są domeną funkcjonariuszy ITD, ale coraz częściej zdarza się, że tego typu akcje prowadzą również policjanci. Wiadomo, że nie dysponują oni takim sprzętem, jak „krokodyle”, ale pewne usterki widoczne są już na pierwszy rzut oka.

Ostatnio policjanci z  Inowrocławia, przeprowadzili tego typu kontrole, a ich efektem było zatrzymanie sześciu dowodów rejestracyjnych ciężarówek. Wszystko za niewłaściwy stan techniczny, gównie za fatalny stan opon i niesprawne oświetlenie.

Niestety, nadal na drogach można spotkać mocno wyeksploatowane pojazdy ciężarowe, a najlepszym tego przykładem było zdarzenie z tego samego dnia, które miało miejsce pod Gniewkowem. Tam od jadącej ciężarówki odpadło koło, które siłą rozpędu uderzyło w inny pojazd. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Kierowca ciężarówki oczywiście nie tylko stracił dowód rejestracyjny, ale też został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 zł i 10 punktami karnymi.

I tu po raz kolejny nasuwa się pytanie, czy w takich sytuacjach winny jest kierowca czy raczej przewoźnik? Wprawdzie dbanie o właściwy stan należy do obowiązków właściciela pojazdu, ale jeżeli dojdzie do zdarzenia drogowego w konsekwencji złego stanu technicznego, za kolizję czy wypadek odpowiadać będzie kierujący. Z tym tylko, że często prośby i apele kierowcy do szefa, by w ciężarówce coś naprawić lub wymienić pozostają bez echa…

 

Źródło: Policja