ZAMIAST ŚCINKÓW PAPIERU DO WYPEŁNIENIA ŚWIĄTECZNYCH PACZEK PRZEWOZIŁ TYTOŃ

Tylko w ostatnich dniach nielegalną fabrykę papierosów w wiosce pod Płońskiem na Mazowszu zlikwidowali funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej wspólnie z policjantami z podwarszawskiego Wołomina i CBŚP. Podczas akcji zabezpieczono prawie pół miliona sztuk papierosów oraz 138 kilogramów tytoniu.

Funkcjonariusze ze Śląskiej KAS skontrolowali natomiast posesję w pow. pabianickim. W hali magazynowej oraz ciężarówce wykryli blisko 20 ton suszu tytoniowego oraz ponad 2,7 tony tytoniu do palenia.

Widać więc, że nielegalny proceder działa „pełną parą” a przedświąteczny okres i wzmożony ruch na drogach jest doskonała okazją do ukrycia przewożonych towarów pochodzących z nielegalnego źródła. Z tym tylko, że nie zawsze się to udaje.

Przekonał się o tym kierowca zestawu zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej przez funkcjonariuszy z  Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego. Zapytany o ładunek stwierdził, że przewozi ścinki papieru do wypełniania pustych przestrzeni w świątecznych paczkach. Okazało się jednak, że rzeczywiście są to ścinki tyle tylko, że nie papieru a tytoniu do palenia. Mężczyzna przewoził 9,5 tony nielegalnego towaru (bez polskich znaków akcyzy), na który nie posiadał stosownych dokumentów.

W związku z tym funkcjonariusze zajęli tytoń i samochód do dalszego postępowania.

 

Źródło: KAS