RÓŻNE PRZYCZYNY DOPROWADZIŁY DO POŻARÓW CIĘŻARÓWEK W OSTATNICH DNIACH

Ostatnie dni nie są łaskawe dla kierowców ciężarówek. Częstokroć ekstremalnie trudne warunki panujące na drogach dla niektórych kończą się w rowach lub dochodzi do różnego typu wypadków i kolizji.

W minionym tygodniu zdarzały się jednak również sytuacje, gdy zestawy stawały w ogniu w czasie jazdy.

Na drodze ekspresowej S7 w okolicy miejscowości Dąbek doszło do pożaru ciężarówki Volvo przewożącej jabłka. Na pojeździe, prawdopodobnie na skutek awarii hamulców zapaliła się plandeka na naczepie.

Na drodze krajowej nr 17 w miejscowości Podkrasne doszło do pożaru pojazdu ciężarowego, którym przewożone były drewniane bele. Prawdopodobnie przyczyną pożaru była awaria techniczna silnika. W wyniku zdarzenia spłonęła kabina pojazdu.

Wczoraj natomiast na 113 km autostrady A4 w kierunku od Wrocławia na Legnicę, na wysokości węzła Budziszów Wielki, zapaliło się koło naczepy. Policjanci ustalili, że kierowca  zauważył palącą się oponę, natychmiast zatrzymał pojazd i zadzwonił na numer alarmowy 112. Zdążył również rozłączyć naczepę od ciągnika. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w kole naczepy zatarło się łożysko, w wyniku czego zapaliła się opona. Pojazd przewoził europalety, które na szczęście nie zajęły się ogniem, a jedynie okopciły.

 

Źródło: Policja