
13 sty „WYSYP” KIEROWCÓW MANIPULUJĄCYCH PRZY TACHOGRAFACH
Posted at 08:42h in WAZNE
Od 1 stycznia 2022 r. obowiązują przepisy zgodnie z którymi kierowca przyłapany na manipulowaniu tachografem straci prawo jazdy na 3 miesiące. Dodatkowo ingerencja w pracę tachografu powoduje też zatrzymanie drogomierza pojazdu, to stanowi przestępstwo z art. 306a kodeksu karnego. Można jednak odnieść wrażenie, że gdy przepisy te weszły w życie, rzeczywiście wielu kierowców skończyło z tym procederem. Niemniej upłynął rok, kary spowszechniały i kombinacje zaczęły się na większą skalę.
Tylko ostatni tydzień przyniósł kilka takich przypadków.
- W czwartek (5 stycznia), na obwodnicy Kłodzka, patrol z dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do kontroli polski zespół pojazdów, którym wykonywano międzynarodowy transport drogowy z Polski do Czech. Mężczyzna oszukiwał tachograf poprzez podłączenie niedozwolonego urządzenia – pendrive ze specjalnym oprogramowaniem.
- W poniedziałek (9 stycznia), na ekspresowej „piątce” koło Żnina, patrol ITD zatrzymał do rutynowej kontroli ciągnik siodłowy z naczepą. W nadajniku tachografu bułgarskiego kierowcy znaleziono przerobiony element elektroniczny.
- Również 9 stycznia, na ekspresowej „siódemce” koło Skarżyska-Kamiennej, funkcjonariusze ze świętokrzyskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli drogowej zespół pojazdów należący do polskiego przewoźnika. Kierowca poprzedniego dnia jechał prawie dwie godziny na magnesie.
- We wtorek (10 stycznia), na krajowej 63 w pobliżu Zambrowa, patrol ITD zatrzymał do kontroli samochód ciężarowy z podpiętą przyczepą. Zespół pojazdów należący do litewskiej firmy jechał z Litwy do Polski na załadunek. Kierowca przyznał, że w dniu kontroli nie używał wykresówki przez początkową część okresu prowadzenia pojazdu.
- W środę (11 stycznia) rutynowe kontrole prowadzone w miejscowościach Białystok i Suchowola ujawniły dwa przypadki zmanipulowania instalacji tachografów. Podlascy inspektorzy zatrzymali do kontroli ciągniki siodłowe z naczepami, którymi przewoźnicy mołdawski oraz polski realizowali międzynarodowy transport drogowy rzeczy odpowiednio na trasie Mołdawia – Białoruś z ładunkiem napojów alkoholowych i Polska – Litwa z ładunkiem złomu stalowego. Analiza wykazała, że w obu przypadkach nie był aktywny wymagany drugi niezależny sygnał prędkości (IMS).
Źródło: ITD