UKRADŁ DWIE CHŁODNIE O WARTOŚCI 170 TYS. ZŁ, ALE „ŁUPEM” NIE CIESZYŁ SIĘ ZBYT DŁUGO

W praktyce 100-procentowo bezpiecznych parkingów nie ma, bo nawet ogrodzenie, monitoring czy ochrona nie zawsze się sprawdzą, gdy trafi się amator cudzej własności. Niemniej zawsze powinno starać się zminimalizować ryzyko utraty mienia wybierając na postój jednak obiekty choć teoretycznie bezpieczne.

W tym jednak przypadku tak nie było i z niestrzeżonego parkingu w gminie Młodzieszyn doszło do kradzieży dwóch naczep. Jak szybko ustalili „kryminalni” z Radomia  nocy na parking wjechał ciągnik siodłowy. Kierowca podpiął naczepę do pojazdu i odjechał. Kilka godzin później w ten sam sposób ukradł drugą chłodnię.

Jednak dzień po zdarzeniu policjanci zatrzymali podejrzanego o kradzież mężczyznę i odnaleźli naczepę, która miała usunięte tablice rejestracyjne i tabliczki znamionowe. Kilka godzin później „znalazła” się druga chłodnia.

Mężczyzna podejrzany o przestępstwa usłyszał dwa zarzuty kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Źródło: Policja