MIAŁA BYĆ PRZEWOŻONA ODZIEŻ UŻYWANA, ALE ZOSTAŁA ONA UZNANA ZA ODPADY

Zasady dotyczące transgranicznego przemieszczania odpadów reguluje szereg przepisów, które wyraźnie określają, jakie wymagania ma m.in. spełniać odbiorca czy przewoźnik. Z tym tylko, że jak sama nazwa wskazuje, odnoszą się one do odpadów…

Ale, jak przepisy mają się do transportu odzieży używanej? Tu należy pamiętać o tym, że w przypadku odzieży używanej odpadem nie jest odzież używana sortowana i przeznaczona do dalszego wykorzystania zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem. W przeciwnym razie uważana jest właśnie za odpad, którego transport w myśl obowiązujących przepisów powinien odbywać się po zgłoszeniu go do systemu SENT.

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej ze Zgorzelca zatrzymali na autostradzie A4 w Jędrzychowicach transport 16 ton odzieży używanej ze Szwajcarii do Polski. Z tym tylko, że już na pierwszy rzut oka było wiadomo, że jest to transport odpadów, co potwierdzili inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. W workach znajdowała się bowiem, m.in. potargana bielizna czy mocno zużyte obuwie.

W czasie kontroli okazało się, że odbiorca nie posiadał zezwolenia na przetwarzanie i nie był w stanie dokonać odzysku lub unieszkodliwienia odzieży w sposób zgodny z przepisami. W związku z tym naczepa wraz z towarem została zabezpieczona do postepowania karnego. Dodatkowo przewoźnik mu się liczyć z karą 13 tys., a odbiorca towaru nawet z 500 tys. zł.

 

Źródło: KAS Wrocław