
31 sty TYM RAZEM FUNKCJONARIUSZE STRAŻY GRANICZNEJ MIELI UWAGI NIE DO POJAZDU, ALE KIEROWCY
Gdy pojawiają się komunikaty, że na przejściu granicznym została zatrzymana ciężarówka, która nie pojechała dalej, zazwyczaj rzeczywiście chodzi o pojazd, który widnieją jako utracony lub są zastrzeżenia co do jego identyfikacji. Tym razem jednak, to funkcjonariusze zakwestionowali uprawnienia kierowcy, a właściwie to ich brak. Na przejściu w Medyce pojawił się ukraiński obywatel, który prowadził zestaw nie posiadając prawa jazdy kat. C+E.
Sprawa swój finał znajdzie w sądzie, gdyż sytuacja, kiedy prowadzący pojazd nie posiada wymaganej kategorii uprawnień skutkuje podobnymi karami, co kierowanie bez prawa jazdy.
Zgodnie z art. 94 par. 1 KW kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych.
Źródło: Bieszczadzki Oddział SG