
17 lut KIEROWCA CIĘŻARÓWKI POMÓGŁ POLICJANTOM ZATRZYMAĆ UCIEKAJĄCE BMW
Jak wiadomo, gdy kierowca nie zatrzyma się do kontroli z dużą dawką prawdopodobieństwa musi się liczyć z tym, że zostanie do tego zmuszony i policjanci ruszą za nim w pościg. Czasami już sam widok goniącego radiowozu powoduje jednak zatrzymanie się ściganego pojazdu, ale równie często zdarzają się sytuacje, że ktoś idzie w zaparte, zwłaszcza, gdy ma poważne powody, by jednak próbować skutecznie uciec.
I tak właśnie było w miejscowości Wschowa, gdzie patrol zauważył na ulicach miasta białe BMW, którego kierowca przypominał osobę poszukiwaną. Na widok radiowozu mężczyzna przyspieszył. Funkcjonariusze dawali mu sygnały do zatrzymania, ale kierowca ignorował je i kontynuował jazdę.
Jak widać na filmie opublikowanym przez lubuską policję, mężczyzna wyjechał z miasta. Mimo, że do akcji było zaangażowanych coraz więcej radiowozów jechał dalej, aż do momentu, gdy na swojej drodze spotkał zaparkowanego busa. Jadący z naprzeciwka kierowca ciężarówki najprawdopodobniej widząc całą tę sytuację i sygnały od policjantów, zablokował mu lewy pas i osobówka znalazła się w klasycznym potrzasku.
Tak jak typowali policjanci, był to 21 mieszkaniec gminy Szlichtyngowa poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 11 miesięcy. Ponadto mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania, a pojazd którym się poruszał nie miał badań technicznych.
Jak przypomina policja niezatrzymanie się do kontroli jest przestępstwem. Grozi za to kara od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja