KUCHNIA TRUCKERA – KLASYKA GATUNKU, CZYLI KARKÓWKA Z GRILLA

No i ponownie mamy sezon grillowy. Warto więc wyjść z kabiny i przyrządzić sobie coś do jedzenia z grilla. Ja proponuję klasyczną karkówkę, bo przygotowuje się ją szybko, a przez to, że mięso jest trochę tłuste, tłuszcz do końca się nie wypali i przez to nie jest „sucha”. Z tym, że należy pamiętać o wcześniejszym jej zamarynowaniu.

 

składniki:

karkówka – ok. 1 kg, ale to zależy od ilości biesiadujących, niemniej trzeba przyjąć 30-50 dkg na osobę

olej lub oliwka

przyprawa do grilla (najlepiej klasyczna, ale może też być ziołowa)

pieczywo

musztarda/ketchup

 

sposób przygotowania:

karkówkę kroimy w plastry o grubości ok. 1-2 cm

smarujemy ją olejem lub oliwką (nie za grubo)

przyprawiamy do smaku

zawijamy w folię aluminiową i wkładamy do lodówki na kilka godzin

rozpalamy grilla i wyjmujemy karkówkę z lodówki, by do siebie „doszła” i nie była zimna

kładziemy ją na gorący ruszt i smażymy wg uznania, uważając jednak by jej nie przypalić i nie wysuszyć

na obrzeżach rusztu kładziemy pieczywo, by lekko się „zarumieniło” i było chrupiące

 

Co do podania, to najlepiej karkówka smakuje mi z musztardą i ostrym ketchupem oraz oczywiście puszką zimnego piwa, na które kończąc pracę w danym dniu można sobie pozwolić.

 

Smacznego!

Patryk