NIELEGALNIE ZATRUDNIONYCH CUDZOZIEMCÓW WYKAZAŁA KONTROLA U KRAKOWSKIEGO PRZEWOŹNIKA

Od dwóch lat w Polsce łatwiej zatrudniać zagranicznych kierowców. Właściciele firm transportowych nie muszą uzyskiwać od starosty potwierdzenia, że w bazie lokalnego urzędu pracy nie ma potencjalnych pracowników o pożądanych umiejętnościach. A tych rzeczywiście nie ma, gdyż wielu polskich kierowców zdecydowało się podjąć pracę u zagranicznych przewoźników.

Dlatego w efekcie w kabinach polskich ciężarówek możemy spotkać Ukraińców, Białorusinów, Gruzinów, a także obywateli tak dla nas egzotycznych krajów jak Sri Lanka, Indie czy Tunezja. Z tym tylko, że nie wszyscy z nich są legalnie zatrudnieni.

Ok. miesiąca temu funkcjonariusze Placówki SG w Tarnowie przeprowadzili  kontrolę legalności zatrudnienia cudzoziemców w jednej z firm transportowych działających na Sądecczyźnie. W jej wyniku okazało się, że 69 kierowców z Ukrainy jest zatrudnionych nielegalnie.

Tym razem przeprowadzono kontrolę legalności zatrudnienia w jednej z krakowskich firm transportowych. Łącznie kontrolą objęto 74 cudzoziemców.

W wyniku kontroli stwierdzono, iż na rzecz kontrolowanego podmiotu 19 obcokrajowców nielegalnie wykonywało pracę, a 36 cudzoziemcom pracodawca powierzył nielegalne wykonywanie pracy.  Ponadto w 11 przypadkach prezes firmy nie dopełnił obowiązku powiadomienia właściwego wojewody o podjęciu lub nie podjęciu zatrudnienia przez obcokrajowców. Natomiast w 18 przypadkach nie powiadomił pisemnie w terminie do 7 dni właściwego urzędu pracy o podjęciu lub nie podjęciu zatrudnienia przez cudzoziemców.

 

Źródło: Karpacki Oddział SG, fot. poglądowa (SG)