
26 lip MIAŁ PRAWIE 3 PROMILE ALKOHOLU W ORGANIZMIE, ALE TWIERDZIŁ, ŻE… NIE PIŁ
Kierowcy na „podwójnym gazie” nadal są codziennym zjawiskiem na naszych drogach. Policja i inne służby starają się ich sukcesywnie wyeliminować z ruch prowadząc regularnie różnego typu akcje, jak choćby „trzeźwy poranek”, ale jak pokazują statystyki osób, które zdecydowały się wsiąść za kierownicę będąc pod wpływem cały czas nie brakuje.
Zazwyczaj jednak przyłapani kierowcy mają syndrom „dnia wczorajszego”, czyli jeszcze na dobre nie zdążyli wytrzeźwieć, ale jak widać raz na jakiś czas udaje się namierzyć kogoś, kto ewidentnie zdecydował się prowadzić będąc kompletnie pijanym.
Ostatnio dyżurny z komisariatu policji w Jordanowie otrzymał zgłoszenie od innego uczestnika ruchu, że drogą krajową nr 28 w Osielcu, kierowca ciężarówki może być pod wpływem alkoholu, gdyż jedzie „slalomem” i wjeżdża na pobocze drogi. Gdy został zatrzymany przez funkcjonariuszy mężczyzna stwierdził, że tego dnia nie spożywał alkoholu. Jeśli miałaby być to prawda, to aż trudno sobie wyobrazić, jak bardzo dużo musiał wypić wcześniej, bo po godz. 17.00 wydmuchał 2,78 promila.
Policjanci zatrzymali 25-latkowi z powiatu nowosądeckiego prawo jazdy, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie teraz będzie tłumaczył się przed sądem.
Źródło: Policja