
31 lip PRZEWOZIŁ PRZYCZEPĘ SAMOCHODOWĄ, Z TYM TYLKO, ŻE SPALONĄ WIĘC POSYPAŁY SIĘ KARY
Zgodnie z wytycznymi Generalnego Inspektoratu Ochrony Środowiska, sprowadzone do kraju powypadkowe pojazdy kwalifikowane jest jako odpad, gdy w opinii rzeczoznawców koszt jego naprawy przekracza 70 proc. wartości nieuszkodzonego pojazdu. Dlatego też Straż Graniczna i funkcjonariusze KAS mają obowiązek zatrzymywać wszystkie pojazdy podpadające pod odpad.
I tak właśnie było w przypadku kontroli na drodze S8 w Jeżewie Starym, gdzie funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z podlaskiej KAS zatrzymali ciężarówkę. Zgodnie z dokumentami miała przewozić z Niemiec na Litwę przyczepę samochodową. Po sprawdzeniu przewożonego towaru okazało się, że przyczepa owszem jest, ale spalona i nie nadaje się do dalszej eksploatacji.
Potwierdzili to inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku uznając przewożoną przyczepę za odpad, na przewóz którego wymagane jest m.in. zezwolenie i zgłoszenie w SENT.
Ponieważ zatrzymany transport nie był zgłoszony w systemie SENT, jego organizator zostanie ukarany karą 20 tys. zł. Przewoźnik, za wwóz odpadów na terytorium Polski bez wymaganych zezwoleń, musi liczyć się z karą 24 tys. zł. Kierowca ciężarówki został ukarany mandatem 5,2 tys. zł.
Źródło: IAS Białystok