
31 lip KIEROWCA DOSTAWCZAKA ZIGNOROWAŁ ZNAK „STOP” I WJECHAŁ WPROST PRZED CIĘŻARÓWKĘ
Drony wykorzystywane przez policję nie są bynajmniej czymś nowym, ale wielu kierowców uważa, ze te bezzałogowe statki powietrzne są jedynie „maszynką do robienia kasy”. Funkcjonariusze często wykorzystują je obserwując m.in. skrzyżowania i stosowanie się przez kierowców do znaków. Wydawać by się więc mogło, że ta działania kontrolne powinny w jakiś sposób wpłynąć za zachowanie się kierowców na drogach, bo jak wiadomo mandaty mandatami, ale punkty karne można relatywnie szybko uzbierać. Niemniej, jak pokazuje ten przykład, nadal są kierujący, którzy ignorują nawet te najważniejsze znaki.
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło ostatnio w Żurominie, gdzie kierujący samochodem dostawczym zignorował znak STOP i się przed skrzyżowaniem nie zatrzymał. W efekcie wjechał tuż przed prawidłowo jadącą ciężarówkę, a siła uderzenia była tak duża, że ta przewróciła się niszcząc oznakowanie drogi, w tym sygnalizator świetlny, zaparkowane na parkingu dwa osobowe samochody, zatrzymując się bloku mieszkalnym. Obydwaj kierowcy trafili do szpitala, choć w przypadku mężczyzny, który prowadził samochód ciężarowy skończyło się jedynie na badaniach, natomiast sprawca wypadku został w nim zatrzymany z uwagi na obrażenia ciała powyżej dni siedmiu i konieczność obserwacji.
Ruch na skrzyżowaniu przewrócono po 11 godzinach.
Źródło: Policja