Zmęczenie, pośpiech, alkohol, narkotyki. Finał? To często śmierć na drodze. Jak ważna jest kondycja psychofizyczna kierowców, i to nie tylko zawodowych, o tym mówili dziś na wspólnym briefingu Minister Sportu, Główny Inspektor Transportu Drogowego i Główny Inspektor Sanitarny. Do apelu o rozsądek i przewidywanie skutków swoich decyzji przyłączyli się zawodnicy sportów motorowych – motocyklista Marek Szkopek i żużlowiec Igor Kopeć-Sobczyński.
Ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca zestawu jadącego z Niemiec na Ukrainę, zatrzymany koło Zgorzelca. Blisko pół promila alkoholu miał kierowca przeładowanego pojazdu dostawczego. Prawdopodobnie pod wpływem amfetaminy – co wstępnie potwierdził wynik badania narkotestem – był kierowca 40 tonowego zestawu, którym chciał jeszcze przejechać ok. 170 km.
– Takie sytuacje na drodze są nieakceptowalne. Kierowca nie może być zagrożeniem dla innych. Niestety wciąż brakuje świadomości, z jakimi konsekwencjami, wiąże się jazda wielotonową ciężarówką, czy jakimkolwiek innym pojazdem, pod wpływem alkoholu lub środków psychoaktywnych – podkreślił Alvin Gajadhur, Główny Inspektor Transportu Drogowego.
Dlatego Inspekcja prowadzi na terenie całego kraju cykliczne kontrole, przede wszystkim na trasach tranzytowych i głównych szlakach komunikacyjnych, gdzie ruch jest największy. Sprawdzany jest stan techniczny pojazdów, ale również stan trzeźwości i czas pracy kierowców.
Od początku wakacji inspektorzy przeprowadzili ponad 11 tys. kontroli drogowych. Ponad 40 proc. stwierdzonych naruszeń dotyczyło właśnie nieprzestrzegania przez kierowców przepisów dotyczących czasu prowadzenia pojazdów oraz obowiązkowych przerw i odpoczynków.
Źródło: GITD
