7 września w Godzieszowie nowym serwisie DAF-a odbył się krajowy finał konkursu DAF Driver Challenge Poland. Tuż za zwycięzcą Kornelem Grzybowskim (21,9) uplasowała się Iza Nikiel (22,2) wyprzedzając trzeciego zawodnika Rajmunda Napierałę (22,5).
Cześć, Jestem Iza.
Jeżdżę od 2,5 roku. Zaczęłam od Scanii, a od 2 lat w tej firmie głównie MAN. Czasami zdarzy się też DAF, ale sporadycznie. Do udziału w konkursie zaprosili mnie ludzie z DAF-a. Cały czas nie byłam pewna, czy wystartuję, bo w poniedziałek do mnie napisali, a ja w piątek miałam już być w Rzeszowie. To trochę daleko, a dodatkowo nie wiedziałam, czy dostanę w pracy wolne. Ale udało się i pojechałam!
W czasie jazdy szczególnie uważałam, by nie stanąć w miejscu. Nawet, by auto się minimalnie toczyło, ale nie stanęło. Bardzo bałam się też świateł i przejazdów kolejowych. Miałam jednak z nimi szczęście, ale pecha miałam z „L-ką”, która bardzo mi utrudniała jazdę, prawie się zatrzymując na przejeździe kolejowym.
Dzień przed finałem miałam wrażenie, że lepiej pojechałam na jeździe testowej a wynik był o ponad litr gorszy. A co do podium to dzień wcześniej mówiłam koledze, że ostatnie miejsce mnie tak nie zaboli jak drugie bardzo blisko pierwszego i oczywiście tak się stało. Tylko 0,3 litra różnicy. Ale patrząc na to że jednak dopiero zaczynam, a Kornel już latami w tym siedzi, to wydaje mi się, że i tak jest to mega sukces.
Generalnie bardzo pozytywna impreza! W męskim towarzystwie nie czułam się gorsza, a to chyba najważniejsze. Bardzo dobrze mi się z każdym dogadywało. Wszyscy wypytywali, dlaczego i jak długo jeżdżę. Dlatego konkurs i swój start oceniam mega pozytywnie!