DocStop – czyli europejskie punkty medycznej pomocy  kierowcom zawodowym

Kierowcy pojazdów ciężarowyc, autokarów i busów  na transeuropejskich trasach, u których wystąpią nagłe problemy ze zdrowiem  mogą zwrócić się codziennie 24 godziny na dobę do DocStop.

Pod numerem zarządzanym przez ADAC Truck Service 00800 03627867 dzwoniący otrzymają w wybranym języku wiadomość o partnerze DocStop w ich okolicy.

Stowarzyszenie zapewnia opiekę  medyczną kierowców zawodowych w całej Europie od 2007 roku. Za pośrednictwem infolinii lub aplikacji kierowcy zostają  przekierowani do najbliższego lekarza. Wolontariat obejmuje również praktyczne wskazanie, gdzie można zaparkować pojazd w pobliżu.

Więcej informacji: www.docstop.eu/index.php?id=42

Pierwsza pomoc przedmedyczna

Postępowanie na miejscu wypadku – procedury

 

  • W miarę możliwości, dobrze jest bezpośrednio za miejscem zdarzenia postawić drugi samochód w poprzek drogi i włączyć w nim światła awaryjne. Nie zapomnijmy również o ustawieniu trójkąta ostrzegawczego za pojazdem oraz jeżeli dysponujemy drugim – przed rozbitym samochodem.

 

  • Sprawdzamy, w jakim stanie znajduje się uszkodzony pojazd i podejmujemy dalsze działania zabezpieczające. Jeżeli nadal pracuje w nim silnik, bezzwłocznie wyłączamy go, przekręcając kluczyk w stacyjce. Jeśli z różnych względów jest to niemożliwe, odcinamy dopływ prądu, odłączając klemy od akumulatora.

 

  • Oceniamy stan poszkodowanych, mając na uwadze, że prawdopodobnie odniosły one różne obrażenia. Kwalifikujemy ich stan. osoby najbardziej poszkodowane są nieme i to od nich należy rozpocząć akcję ratowniczą.

 

  • poszkodowanego należy jak najmniej ruszać ze względu na to, że podczas uderzenia mógł doznać uszkodzenie kręgosłupa, najczęściej w odcinku szyjnym, lub nabawić się urazu czaszkowo-mózgowego.

 

  • Jeżeli jest przytomny, staramy się zebrać wywiad, by zorientować się, czy jest w pełni świadomy tego, co się stało. Pytamy go więc, co się stało, co go boli, jak się nazywa.

 

  • Sprawdzamy stan świadomości, zadając również pytania o dzień tygodnia, nazwę miasta lub ulicy. Przeprowadzamy równocześnie powierzchowne oględziny – szukamy objawów krwawienia, obserwujemy ruch klatki piersiowej, szukamy urazów i obrażeń głowy oraz kończyn.

 

  • Jeżeli ofiara jest nieprzytomna, sprawdzamy czy oddycha obserwując ruchy klatki piersiowej. Jeżeli oddycha zabezpieczamy drożność dróg oddechowych. Przede wszystkim sprawdzamy, czy w ustach rannego nie znajdują się jakieś przedmioty utrudniające lub uniemożliwiające oddychanie.

 

 

  • Jeżeli oddycha i nie ma konieczności natychmiastowego zaopatrzenia urazów kładziemy go w pozycji zwanej boczną leżącą lub ustaloną.
  • Rannego kładziemy na plecach, wyprostowując mu nogi i kładąc jedną rękę wzdłuż ciała, a drugą pod kątem prostym na klatce piersiowej. Następnie chwytając za udo podnosimy kolano do góry, tak aby stopa nie straciła kontaktu z podłożem. Przytrzymując rękę poszkodowanego przy policzku, drugą ułożoną na udzie podciągamy ciało do siebie. Ostatni krok to poprawienie nogi leżącej wyżej, tak aby biodro i kolano były zgięte pod kątem prostym.

 

  • Gdy natomiast poszkodowany nie oddycha wymaga zabiegów reanimacyjnych, przede wszystkim przywrócenia oddechu lub krążenia.

 

  • Zaczynamy akcję od odpowiedniego ułożenia poszkodowanego. Przed wybraniem właściwej musimy w miarę możliwości ustalić czy ranny doznał urazu kręgosłupa szyjnego czy nie. Powinien on leżeć na wznak i gdy podejrzewamy uraz ciągniemy delikatnie głowę w osi długiej ciała podtrzymując żuchwę. Gdy jesteśmy pewni, że z kręgosłupem wszystko jest w porządku odchylamy głowę leżącego do tyłu, a żuchwę unosimy ku górze.
  • Po prawidłowym ułożeniu głowy należy kciukiem i palcem wskazującym zacisnąć poszkodowanemu skrzydełka nosa. Następnie bierzemy głęboki wdech i jeżeli nie dysponujemy maseczką, musimy szczelnie docisnąć swoje usta wokół ust ofiary. Następnie przez około 2 sekundy wdmuchujemy powietrze obserwując jednocześnie uniesienie klatki piersiowej. Jeżeli pozostaje ona w niezmiennej pozycji oznacza to, że drogi są nadal niedrożne. Jeżeli się unosi – wszystko jest tak, jak być powinno.

 

  • Zabieg przerywamy czekając aż klatka powróci do poprzedniego stanu. Dopiero wówczas ponownie następuje kolejne wydmuchanie przez nas porcji powietrza. Przerwa pomiędzy kolejnymi wdechami powinna wynosić około 5 sekund. Po cyklu liczącym 10 wdmuchnięć, należy sprawdzić tętno. Jeżeli zanika należy dodatkowo wykonywać pośrednie uciskanie serca. W momencie, gdy ofiara zacznie oddychać samodzielnie układamy ją w pozycji bocznej ustalonej.

 

  • Jeśli ofiara nadal nie oddycha kładziemy ją na wznak, na twardym, stabilnym podłożu. Następnie zapewniamy mu drożność górnych dróg oddechowych celem prowadzenia skutecznej wentylacji i przystępujemy do zewnętrznego masażu serca.
  • Na wysokości około jednej trzeciej dolnej części mostka kładziemy obie dłonie, jedna na drugiej. Barki własne przenosimy nad poszkodowanego, kończyny wyprostowujemy w łokciach. Następnie ciężarem ciała, ale z wyczuciem, uciskamy rytmicznie mostek, nie odrywając rąk od płaszczyzny klatki piersiowej. Ręce muszą cały czas być z nią w kontakcie, by nasze uciski nie przemieniły się w uderzenia. Czynność uciskania wykonujemy z taką częstością z jaką pracuje zdrowe, normalne serce, czyli od 70 do 80 razy na minutę.

 

  • Masaż serca kontynuujemy cały czas bądź do powrotu czynności serca, bądź do momentu możliwości przejęcia przez nas zabiegów reanimacyjnych przez wyspecjalizowane służby, bądź też do wyczerpania osoby reanimującej.