13 marca doszło do spotkania prezesa Rafała Jańczuka z przedstawicielami Ministerstwa Rozwoju, BGK, KNF, Związkiem Banków Polskich. Spotkanie to dotyczyło wypracowania rozwiązań, które złagodzą skutki spłat kredytów w związku z pandemią koronawirusa. Postulowano o odroczenie płatności spłat kredytów, leasingów od 6 miesięcy do końca roku.
Jak zaznaczył prezes Polskiego Stowarzyszenia Przewoźników Autokarowych, są to działania konieczne, gdyż przewozy autobusowe i generalnie cała turystyka straciły płynność. Praktycznie wszystkie przyjazdy i rezerwacje są odwoływane, co powoduje, że branża znalazły się w stanie „klęski żywiołowej”. Turystyka polska walczy o przetrwanie, ale bez pomocy państwa jest skazana na zagładę. Polscy przewoźnicy zostali praktycznie pozbawieni 100% zleceń, a przecież mają oni do utrzymania pracowników i w większości przypadków do spłaty raty leasingów za pojazdy. „Wszystkie grupy odwołują wyjazdy i przyjazdy, konferencje, spotkania – w zasadzie wszystko jest anulowane. Praktycznie w jeden dzień polska turystyka sięgnęła dna” – powiedział.
Rafał Jańczuk zaznaczył również, że w imieniu branży nie prosi rząd o jałmużnę, bo kredyty i tak będą spłacone. Chodzi tylko, by pomóc im przetrwać niezwykle niebezpieczny moment i dlatego oczekuje odpowiednich działań od polskiego rządu, którego nigdy wcześniej środowisko nie prosiło o jakąkolwiek pomoc.