Niespełna miesiąc temu pisaliśmy o tym, że policjanci z Biura Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji (BMWP KGP) zareagowali na zgłoszenie dotyczące polskiego kierowcy, który poczuł się źle podczas jazdy ciężarówką w Niemczech. Po kilku godzinach polski kierowca został zlokalizowany i przewieziony do szpitala. Okazało się, że przyczyną utraty kontaktu z mężczyzną, był atak astmy, który u niego wystąpił.
Tym razem, ponownie policjant z Sekcji Centrum Komunikacji Międzynarodowej Biura Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji odegrał kluczową rolę w udzieleniu pomocy medycznej kierowcy ciężarówki przebywającemu za granicą, który doznał udaru.
Otrzymał on telefon od funkcjonariusza z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, który zwrócił się o pomoc. Z jego relacji wynikało, że zawodowy kierowca z Polski, znajdujący się w Niemczech na autostradzie A10 w pobliżu Mittenwalde, zadzwonił na polski numer alarmowy, informując, że czuje się bardzo źle, ma trudności z mówieniem i może mieć udar. Mężczyzna podał również miejsce, w którym zatrzymał pojazd.
Aby zapewnić jak najszybszy dostęp służb ratunkowych do poszkodowanego, dyżurny Biura Międzynarodowej Współpracy Policji natychmiast przekazał uzyskane informacje do Biura Interpolu w Wiesbaden. Około godziny później strona niemiecka potwierdziła, że na podstawie przekazanych danych udało się zlokalizować obywatela Polski. Ze względu na poważny stan zdrowia mężczyzny, został on niezwłocznie przetransportowany do najbliższego szpitala przez niemieckie służby medyczne.
Źródło: Policja, fot. poglądowa (Policja)