Ciężarówka podczas rozładunku wywróciła się, niemniej kierowca mocno się do tego przyczynił

Ciężarówka podczas rozładunku wywróciła się, niemniej kierowca mocno się do tego przyczynił

Do przewrócenia zestawu może dojść z różnych przyczyn. Najczęściej wówczas, gdy część ładunku przymarznie do jednej z burt a konieczne jest podniesienia kipra na pełną wysokość, by zaczął on spadać. Może też się zdarzyć, że materiał sypki był ładowany zbyt mokry, co uniemożliwiło jego równomierne rozłożenie poprzez błoto, które wśród niego zalegało i naczepa była przeciążona na jedną ze stron. Bywa również tak, że nie zadziała zawór wypuszczający powietrze z poduszek. Często jest to również wina kierowcy, który w pośpiechu, przed „kiprowanem” nie sprawdził należycie podłoża.

I tak to właśnie na pierwszy rzut oka wyglądało na placu budowy Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta w Chwaszczynie. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze z KPP w Kartuzach kierujący pojazdem ciężarowym 62-latek, w trakcie wysypywania ładunku osunął się pojazdem ze skarpy, w wyniku czego prowadzony przez niego pojazd przewrócił się na bok. Mężczyzna z obrażeniami trafił natomiast do szpitala.

Czyli można było założyć, że mowa w tym przypadku o zwykłym pechu. Z tym tylko, że policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do prowadzenia ciężarówki. Sytuacja już wówczas zrobiła się bardzo poważna, a na dodatek od poszkodowanego czuć było alkohol. W związku z tym pobrano od niego krew do badań.

Wszystko wskazuje na to, że po wyjściu ze szpitala kierowcę czekają poważne problemy.

Źródło: Policja

Sprawdź także