Białoruskie papierosy wykryto w kontenerze, kierowca stwierdził, że nie wie co wiezie

Białoruskie papierosy wykryto w kontenerze, kierowca stwierdził, że nie wie co wiezie

Przemyt wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy nie jest bynajmniej czymś nowym. Niemniej bardzo często, gdy dochodzi do wykrycia kontrabandy nasuwa się pytanie, czy aby na pewno kierowca wiedział, że wiezie „trefny” towar? Zazwyczaj zależy to od ilości i sposobu jego ukrycia. Czasami od razu widać, że kierowca miał w tym swój udział, ale zazwyczaj jednak, kwestia ta budzi spore kontrowersje.

I tak właśnie było w przypadku kontroli w Budzisku, gdzie funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z podlaskiej KAS zatrzymali do ciężarówkę kierowaną przez 40-letniego obywatela Białorusi. Mężczyzna stwierdził, że wiezie z Łotwy kontener, ale nie wie co jest w jego wnętrzu. Transport został więc prześwietlony przez skaner RTG i okazało się, że w kontenerze przewożone są plastikowe skrzynki, a pośród nich jest ukrytych niemal 200 tys. paczek białoruskich papierosów. Oszacowano, że gdyby wykryta kontrabanda trafiła do nielegalnego obrotu, budżet państwa straciłby ponad 5,2 mln zł.

Mimo, że kierowca nie przyznał się do winy wszczęto śledztwo, które nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Suwałkach. Grozi mu kara pobawienia wolności do 10 lat.

Źródło: IAS Białystok

Sprawdź także