Wielogodzinne oczekiwanie na przekroczenie granicy ma bardzo negatywny wpływ na płynność dostaw. Jeśli szybko nie udrożnimy tego i innych przejść, płynność ta będzie poważnie zachwiana – ostrzegał w rozmowie z next.gazeta.pl Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Szef ZMPD w rozmowie zwrócił również uwagę, na fakt, że kierowcy przebywający w odizolowanych kabinach nie stanowią potencjalnego zagrożenia zarażenia koronawirusem, jak chociażby osoby wracające do kraju np. transportem zbiorowym. Dodatkowo stwierdził, iż należy się liczyć z tym, że kierowcy z obawy o swoje zdrowie zaczną odmawiać pracy, a to prosta droga do ograniczenia lub wręcz przerwania dostaw towarów. Dlatego sytuacja ta wymaga podjęcia natychmiastowych działań, mających na celu udrożnienie granic.
Źródło: https://next.gazeta.pl/