W Morągu doszło do tragicznego wypadku drogowego. Jak wynika z ustaleń policjantów, w rejonie skrzyżowania ulic Mickiewicza i 3-go Maja kierujący zespołem pojazdów ciężarowych 39-letni mężczyzna potrącił 78-letnią mieszkankę Morąga. Pomimo natychmiastowej pomocy i podjętych działań ratowniczych kobieta zmarła na miejscu.
Kierowca ciężarówki był trzeźwy. Do godziny 13:00 teren wokół skrzyżowania był wyłączony z ruchu, a pod nadzorem prokuratora pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza oraz funkcjonariusze ruchu drogowego. Okoliczności tragedii są przedmiotem śledztwa.
Przepisy dające pieszym pierwszeństwo – czy naprawdę poprawiły bezpieczeństwo?
To kolejny wypadek, który przywołuje pytania o obowiązujące od kilku lat przepisy dające pieszym pierwszeństwo już w momencie wchodzenia na przejście. Zmiana miała poprawić bezpieczeństwo, jednak w praktyce budzi wiele kontrowersji – zwłaszcza wśród kierowców zawodowych, którzy każdego dnia poruszają się w trudnych warunkach drogowych i często z ograniczoną widocznością.
Wielu kierowców zwraca uwagę, że nowe prawo nierzadko daje pieszym złudne poczucie bezpieczeństwa. Niektórzy wchodzą na przejście bez upewnienia się, czy kierowca zdąży się zatrzymać. Jesienna aura, mgła, deszcz, odbicia świateł, a także ograniczona widoczność zza zaparkowanych pojazdów potrafią stworzyć sytuację, w której nawet przy niewielkiej prędkości kierowca nie ma szans zareagować na czas.
Z drugiej strony – to właśnie kierujący pojazdami, zwłaszcza ciężarowymi, są najbardziej narażeni na psychiczne skutki takich wypadków. Nawet jeśli nie zawinili, świadomość, że zginął człowiek, zostaje z nimi na długo.
Ciężarówka to nie osobówka
Kierowcy ciężarówek często przypominają, że zestaw o masie kilkudziesięciu ton nie zatrzymuje się w miejscu. Długość drogi hamowania, ograniczona widoczność z kabiny, martwe pola i konieczność obserwowania wielu elementów ruchu sprawiają, że nawet przy pełnej koncentracji nie da się uniknąć każdej tragedii.
W sytuacjach, gdy pieszy wchodzi na przejście „z marszu”, kierowca ciężarówki może po prostu nie mieć szans na reakcję.
Nie chodzi tu o zrzucanie winy, lecz o realne zrozumienie ograniczeń fizyki i techniki. To, co w osobówce oznacza gwałtowne, ale skuteczne hamowanie, w zestawie ważącym 40 ton jest po prostu niemożliwe.
Bezpieczeństwo to wspólna odpowiedzialność
Przepisy przepisami, ale zdrowy rozsądek powinien być nadrzędny – zarówno po stronie kierowców, jak i pieszych.
Pieszy zawsze przegrywa w zderzeniu z pojazdem, dlatego nawet mając pierwszeństwo, powinien upewnić się, że kierowca go widzi i jest w stanie się zatrzymać.
Z kolei kierowcy muszą pamiętać, że zbliżając się do przejścia, powinni zachować szczególną ostrożność – zwłaszcza w terenie zabudowanym, gdzie piesi często pojawiają się nagle.
Tragiczne przypomnienie
Wypadek w Morągu to kolejna tragedia, która pokazuje, że bezpieczeństwo na przejściach nie zależy wyłącznie od przepisów, ale od wzajemnego szacunku i uważności.
Policja apeluje o ostrożność zarówno do pieszych, jak i kierowców – szczególnie teraz, gdy szybko zapada zmrok, a warunki na drogach są coraz trudniejsze.
Źródło: Policja










