KIEROWCA „SPRYTNIE” ZADBAŁ O NADWYŻKĘ CEMENTU, ALE WPADŁ NA GORĄCYM UCZYNKU

KIEROWCA „SPRYTNIE” ZADBAŁ O NADWYŻKĘ CEMENTU, ALE WPADŁ NA GORĄCYM UCZYNKU

Kombinowanie z masą całkowitą pojazdu na wagach nie jest bynajmniej czymś nowym, bo już kilkadziesiąt lat temu kierowcy robili różne sztuczki, choćby pozbywając się płynu chłodniczego (choć najczęściej wody), po zjechaniu z wagi przed załadunkiem. Ale, że czasy się zmieniają, zmieniają się również próby oszustw.

W powiecie opatowskim kierowca cementonaczepy w trakcie załadunku uruchomił mechanizm w postaci podpór sprężynowych, który opierając się o podłoże poza obszarem wagi doprowadził do wskazania przez układ pomiarowy wagi załadunku cementu zmniejszonej masy własnej pojazdu i naczepy, a tym samym zaniżenia ilości rzeczywiście pobranego cementu. Załadunek na pierwszy rzut oka nie budził więc podejrzeń, z tym tylko, że jeden z pracowników zwrócił uwagę na niezrozumiałe wahania wagi elektrycznej oraz dłuższy czas ładowania jednej z cementonaczep. Skierował więc ciężarówkę skierował na wagę kontrolną, która wskazała przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej o niemal 5 ton i wynosiła 45 ton, przy czym automatyczny mechanizm ładowania cementu nie dopuszcza do przekroczenia łącznej wagi zespołu pojazdów i załadowanego materiału ponad 40 ton.

Po wykryciu kradzieży kierowca został zatrzymany a ciągnik siodłowy wraz z cementonaczepą zabezpieczone. Mężczyzna usłyszał zarzut wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym, a prokuratura zastosowała wobec niego dozór policji oraz poręczenie majątkowe. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Źródło: Policja

Sprawdź także