W grudniu ub.r. weszły m.in. przepisy dotyczące tworzenia tzw. korytarza życia. Nowe regulacje prawne zostały przygotowane przez Ministerstwo Infrastruktury, aby przede wszystkim ułatwić i skrócić czas dojazdu służbom ratującym ofiary wypadków komunikacyjnych, a także poprawić płynność ruchu pojazdów w miejscach, gdzie tworzą się zatory.
Tymczasem w środę na A4 pomiędzy węzłami Kąty Wrocławskie i Kostomłoty zderzyły się trzy pojazdy. Jedna osoba została ranna. Na trasie w kierunku Legnicy powstał potężny, sześciokilometrowy zator. Policja wyznaczyła objazdy, ale wielu kierowców było zmuszonych do czekania kilka godzin w korku. Niestety nietrudno domyślić się co zrobili… Gdy „korytarz życia” został tworzony, oni postanowili również z niego skorzystać i ruszyli „pod prąd” chcąc dostać się do najbliższego zjazdu z autostrady.
Obecnie policja na podstawie nagrań uzyskanych od innych kierowców, analizuje całe zdarzenie i zapewnia, że w tym przypadku sprawa nie skończy się jedyne mandatami po 500 zł i 6 punktami karnymi, ale po zidentyfikowaniu kierowców, którzy ostentacyjnie łamali przepisy, sprawy trafią do sądów.
Sankcje sankcjami, ale niestety widać wyraźnie, że coraz mniej jest na drogach kierowców zdrowo myślących…