Kierowca na miejscu kontroli zabrał się za „naprawę” nieprzepisowych lamp

Kierowca na miejscu kontroli zabrał się za „naprawę” nieprzepisowych lamp

Stan techniczny, w jakim muszą znajdować się pojazdy precyzuje Ustawa Prawo o ruchu drogowym. Niemniej co jakiś czas w komunikatach ITD lub policji pojawiają się informacje, że został  zatrzymany pojazd, którego stan techniczny nie był taki, jak być powinien.

I tak też było w przypadku kontroli w miejscowości Janki na drodze wojewódzkiej numer 844, gdzie policjanci hrubieszowskiej drogówki zauważyli dwie holujące się lawety bez odpowiedniego oznakowania. 

Przy bliższych oględzinach okazało się, że w Sprinterze, który holował, zostało przerobione oświetlenie. Pojazd posiadał kierunkowskazy tylne świecące na zielono, a klosze lamp zabarwione na kolor niebieski. Gdy ukraiński kierowca dowiedział się, że taka kombinacja jest niedopuszczalna, a niebieski kolor oświetlenia zarezerwowany jest dla służb, postanowił wziąć sprawę w swoje ręce. Młotkiem rozbił jedną z lamp i wymienił żarówkę na żółtą. Z tym tylko, że ta swoista „kreatywność” kierowcy w rozwiązywaniu problemu nie spodobała się funkcjonariuszom, którzy nie dopuścili do „naprawy” drugiego światła.

Zatrzymali natomiast mężczyźnie dowód rejestracyjny pojazdu informując go, że musi wymienić tylne lampy, a nie je rozbijać oraz przejść przegląd techniczny na stacji diagnostycznej i następnie będzie mógł odebrać zatrzymany dowód rejestracyjny pojazdu. Dodatkowo kierowcę ukarali mandatem w wysokości 500 zł.

Źródło: Policja

Sprawdź także