Wykrycie kontrabandy najczęściej dotyczy papierosów, alkoholu i narkotyków, jednak przemyt środków ochrony roślin rośnie i staje się zorganizowaną przestępczością gospodarczą. Fałszywe środki ochrony roślin, które nie spełniają standardów jakościowych, mają nieznany skład i pochodzenie oraz nie zostały przebadane pod kątem bezpieczeństwa, stwarzają poważne zagrożenie dla konsumentów i środowiska. Dlatego w przypadku ich przemytu nie ma taryfy ulgowej.

Funkcjonariusze Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu zatrzymali do kontroli ciężarówkę w miejscowości Tylawa, która przyjechała z Rumunii. Z dokumentów kierowcy wynikało, że przewoził on kable elektryczne i części samochodowe. W trakcie kontroli odkryto, że w pojeździe znajdowało się 320 kg i 96 litrów środków ochrony roślin, do których kierowca nie miał żadnych dokumentów. Ustalono również, że nie dokonano wymaganego zgłoszenia przy wprowadzeniu tych środków na terytorium kraju. Dalsze czynności są w toku. Rynkowa wartość towaru szacowana jest na blisko 114 tys. zł.

W 2024 roku, dzięki skutecznym kontrolom granicznym, Krajowa Administracja Skarbowa oraz Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN) wykryli 128 przypadków nieprawidłowości związanych z nielegalnym przywozem oraz niedopełnieniem obowiązków dokumentacyjnych.

Źródło: IAS Przemyśl