Witajcie,
Mam na imię Justyna, a mówią na mnie „Dżastka”.
Uprawnienia kierowcy zawodowego otrzymałam w październiku ubiegłego roku. W życiu zawodowym długo szukałam swojej drogi, wykonywałam różne prace, od centrów obsługi klienta dla zagranicznych korporacji, poprzez instruktora siłowni i trenera personalnego, handel międzynarodowy, księgowość korporacyjna, po funkcję dyspozytora w transporcie.
Sport i szeroko pojęta aktywność fizyczna obecne są w moim życiu od lat kilkunastu, choć jestem jedyną osobą w bliższej rodzinie, tak przywiązującą uwagę do dbania o ciało i ducha poprzez ruch i trening siłowy.
Rok temu zapragnęłam totalnej odmiany. Obudziłam się pewnego dnia, pojawił się pomysł, decyzja podjęta była w kilka minut. Pół roku później mogłam już wsiadać za „dużą kierownicę”. Od razu wiedziałam, że absolutnie nie zaprzestanę treningów, było dla mnie oczywiste, że w trasie też można, kwestia chęci i dobrej organizacji. W trasie wożę ze sobą gryf, sztangielki + kilkadziesiąt kg obciążeń, gumy treningowe, matę, skakankę itp. Czasem biegam, chodzę na długie spacery. Podczas dni wolnych siłownia, fitness, rower oraz zajęcia taneczne latino. Kocham tańczyć salsę!
Elita HWT to grupa, dzięki której odkryłam w sobie ducha zdrowej rywalizacji, poznałam kierowców zawodowych o przeróżnych historiach życiowych, które ukształtowały ich siłę charakteru, kierowców świadomych tego, jak dobroczynny wpływ ma aktywność fizyczna na jakość życia.
Cieszę się, iż jestem jedną z osób, które przyczyniają się do obalenia stereotypu kierowcy ciężarówki.