Bo właśnie mając niewiele ponad pół roku, po raz pierwszy pojechał na zlot ciężarówek. Jak wspomina Dawid, jego ojciec, trochę bał się, jak w świecie pełnym samochodów, ludzi i hałasu syn się odnajdzie, ale okazało się, że od samego początku w trakerskim środowisku czuł się jak ryba w wodzie. Dziś Kacper ma prawie 5 lat i jest już stałym bywalcem tego typu imprez.

Generalnie jest zakochany w samochodach, a pierwszą ciężarówką jaką dostał była Scania. I od tego zaczęła się jego kolekcja, która obecnie liczy już 14 zestawów. I jak podkreśla Dawid, syn jeszcze nie umie czytać, ale po logach bezbłędnie rozpoznaje określone marki i nawet ma już swoje preferencje, jeśli chodzi o to, jaki następny model ma zasilić jego tabor. W tym roku na Dzień Dziecka dostał więc wymarzoną Scanię w zestawie do przewozu drewna.

Gdy tylko też warunki na to pozwalają Kacper jeździ z ojcem w trasy, a z racji tego, że nie są one zbyt długie, kiedyś uparł się, by nocować w samochodzie i rzeczywiście noc przespał w kabinie pod domem…

Dlatego nikt w rodzinie nie ma wątpliwości, że jeśli tylko nic się nie zmieni, Kacper swe dorosłe życie zwiąże z kierownicą.

Trzeba tylko trzymać kciuki, by zdążył zrealizować swe dziecięce marzenia, bo autonomiczne kierowcy coraz odważniej wchodzą na rynek i za kilkanaście lat może okazać się, że kierowcy już w transporcie nie będą potrzebni…

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?  😎😎😎 POLUB NASZ FANPAGE!