KORONAWIRUS A UTRATA UPRAWNIEŃ KIEROWCY

KORONAWIRUS A UTRATA UPRAWNIEŃ KIEROWCY

Tej sytuacji nie sposób było przewidzieć. Praktycznie z dnia na dzień instytucje w naszym kraju zostały sparaliżowane i pozamykane. W bardzo trudnym położeniu znaleźli się kierowcy, którzy akurat w marcu mają do wymiany dokumenty lub planowali odbyć obowiązkowe szkolenia okresowe bądź podwyższyć kategorię prawa jazdy. O ile jeszcze w pierwszym przypadku, przynajmniej w początkowej fazie, sytuacja jeszcze nie była tragiczna, bo Wydziały Komunikacji po wcześniejszym umówieniu się na konkretną godzinę w urzędzie przygotowany dokument wydawały, to później, po ogłoszeniu stanu epidemii, urzędy zamknęły swe podwoje na dobre. Co wobec tego ma zrobić obecnie kierowca? Nikt nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że powinien wozić ze sobą komplet dokumentów (zaświadczenie lekarskie i od psychologa oraz świadectwo ukończenia kursu) i w Polsce powinno to być wystarczające. Za granicą raczej już nie…

Jeszcze w trudniejszej sytuacji są ci, którzy planowali w marcu odbyć szkolenie okresowe, gdyż ośrodki szkolenia zawiesiły swą działalność. Wskutek ich niezrealizowania w efekcie utracą oni prawo do wykonywania zawodu i nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, na jak długo. Jedno jest pewne – kilkumiesięczna stagnacja pogrąży transport, który i tak obecnie jest w bardzo trudnej sytuacji.

Dlatego Fundacja Zapobieganie Wypadom Drogowym zaapelowała do ministra infrastruktury o to by nauczyciele, instruktorzy, wykładowcy, mogli pracować metodą e-lerarningu. Ale jaki i kiedy będzie odzew na ten apel, też trudno przewidzieć…

Sprawdź także