Witam,
O sobie już trochę wcześniej pisałem, dziś kilka słów o moim odżywianiu.
Staram się trzymać restrykcyjnie diety i praktycznie wszystko mam wyliczone co do grama. Czyli zanim przygotuje posiłek, to zarówno mięso, ryż czy makaron, wcześniej idzie na wagę. Co do samego jadłospisu to jest on wbrew pozorom zróżnicowany, bo moja dieta polega na zmienianiu składników, minimum co 3 dni. I w efekcie jednego dnia mam więcej węglowodanów, a drugiego tłuszczy.
Zazwyczaj jem kilka posiłków dziennie.
Na śniadanie najczęściej jadam omlety np. z wiórkami kokosowymi albo z kakao lub masłem orzechowym. Ale raz są to cała jajka, a raz tylko same białka.
Drugi posiłek to ryba lub mięso i raz bardziej tłuste, a innym razem chude. Czyli np. ryż, tuńczyk, awokado i warzywa.
Trzeci – mięso i ser, mozzarella lub ser żółty, albo ryba z migdałami.
Następny – również mięso, a zmienia się jedynie dodatek i jest to np. ryż polany olejem lnianym.
Mimo że obecnie „jeżdżę wokół komina” to w domu również sam przygotowuję dla siebie jedzenie, bo żona nie przykłada szczególnej uwagi do gramatury i czasami wrzuci się jej czegoś więcej lub mniej.
Pozdrawiam
Krzysiek, kierowca od 10 lat