Zdarzenie rodem z filmu akcji miało miejsce w zeszłym tygodniu. Do żony zadzwonił kierowca ciężarówki i po słowach: „Mam zawał” kontakt się z nim urwał… Nie było nawet wiadomo, w jakim kraju akurat się znajduje.
Przerażona kobieta zadzwoniła na komendę policji w Bydgoszczy i poprosiła o pomoc. Dyżurujący policjant skontaktował się z przewoźnikiem, u którego był zatrudniony kierowca, a tam na szczęście błyskawicznie przełączyli go do działu, w którym są zapisy GPS wszystkich pojazdów w trasie. Okazało się, że samochód znajduje się w Luksemburgu. Funkcjonariusz połączył się więc z biurem współpracy międzynarodowej policji i wówczas oni przejęli sprawę. Po kilkudziesięciu minutach zlokalizowano zestaw i karetka pogotowia zabrała mężczyznę do szpitala, gdzie natychmiast trafił na stół operacyjny. Na szczęście zabieg się udał i nasz rodak powoli wraca do zdrowia.
Źródło: TVN24