„Niedostosowanie prędkości” to nie tylko formułka. Zestaw wpadł do rowu na łuku drogi

„Niedostosowanie prędkości” to nie tylko formułka. Zestaw wpadł do rowu na łuku drogi

Równa nawierzchnia, nocna cisza, długi odcinek drogi i zbyt duża prędkość – to często gotowy przepis na wypadek. W miejscowości Chabsko kierowca ciężarówki stracił panowanie nad zestawem na łuku drogi i wylądował w rowie. Na szczęście skończyło się bez poważnych obrażeń, ale ciągnik z naczepą przewrócił się na bok.

Do zdarzenia doszło o godzinie 3:50 w nocy – czyli w czasie, gdy organizm kierowcy naturalnie walczy z największą sennością. Policja wskazała jako przyczynę nadmierną prędkość, ale nie można wykluczyć, że do zdarzenia przyczyniło się również zmęczenie lub chwilowe zaśnięcie za kierownicą. To właśnie takie noce i godziny są szczególnie niebezpieczne, bo nawet krótka mikrodrzemka może skończyć się utratą kontroli nad pojazdem.

To zdarzenie jest dobrą okazją, by przypomnieć o dwóch ważnych aspektach.

Po pierwsze – choć wciąż mamy lato, warunki na drodze zaczynają się zmieniać. Coraz częściej nad ranem pojawia się mgła i chłodniejsze powietrze, które mogą dodatkowo obniżać koncentrację.

Po drugie – dobra, równa droga potrafi usypiać czujność. Wielu kierowców pozwala sobie na więcej, dociskając gaz na prostych i nowych nawierzchniach. Problem w tym, że nawet niewielki błąd przy większej prędkości kończy się dużo poważniejszymi konsekwencjami.

Warto pamiętać, że dozwolona prędkość nie zawsze jest prędkością bezpieczną. Kilka minut zyskane na trasie nie jest warte ryzyka przewrócenia zestawu czy – co gorsza – tragedii na drodze.

Źródło: Policja

Sprawdź także