Nowe przepisy mają zwiększyć bezpieczeństwo na przejazdach kolejowo-drogowych. Czy faktycznie?

Nowe przepisy mają zwiększyć bezpieczeństwo na przejazdach kolejowo-drogowych. Czy faktycznie?

W Polsce wypadki na przejazdach kolejowo-drogowych wciąż są poważnym problemem. W 2024 roku odnotowano 177 wypadków, w których życie straciło 51 osób. Statystyki pokazują, że skrzyżowania dróg z torami kolejowymi wymagają systemowych działań poprawiających bezpieczeństwo.

Nowoczesne rozwiązania i dodatkowe oznakowanie

Ministerstwo Infrastruktury wprowadziło nowe przepisy, które dają zarządcom dróg możliwość stosowania dodatkowego oznakowania przejazdów. Mogą to być znaki aktywne, znaki o zmiennej treści, tablice tekstowe, a także oznakowanie poziome w postaci linii wibracyjnych, progów zwalniających czy kontrastowej kolorystyki nawierzchni. Takie rozwiązania mają zwiększać percepcję kierowców i skuteczniej wymuszać przestrzeganie przepisów.

Rozporządzenie wprowadza również innowacyjne technologie wykrywania przeszkód: pętle indukcyjne, radary, obrazowanie termiczne oraz czujniki ultradźwiękowe, dzięki którym przejazdy będą reagować w czasie rzeczywistym na obecność pojazdów lub przeszkód.

Większa elastyczność projektowania i poprawa przepustowości

Nowe przepisy umożliwiają projektowanie przejazdów w miejscach wcześniej niedostępnych, co pozwala np. nowym liniom kolejowym dużych prędkości nie ograniczać dostępu do terenów po drugiej stronie torów.

Dodatkowo wprowadzono rozwiązania ograniczające objazd zamkniętej półrogatki na przejazdach kategorii B – wyspy kanalizujące ruch i separatory pozwalają na przejazd jedynie w sytuacjach awaryjnych. Rozporządzenie reguluje też kwestie przepustowości linii kolejowych i punktualności pociągów, umożliwiając ich przejazd przy czasowej dezaktywacji czujników, bez konieczności ograniczania prędkości do 20 km/h.

Czy nowe przepisy faktycznie poprawią bezpieczeństwo?

Choć przepisy wprowadzają nowoczesne technologie i oznakowanie, ich skuteczność zależy od świadomości kierowców i egzekwowania prawa. Wypadki często wynikają z lekceważenia przepisów, jazdy „na pamięć” czy brawury. Nawet najlepsze systemy nie zastąpią odpowiedzialnego zachowania uczestników ruchu drogowego.

Nowe przepisy dają zarządcom dróg i kolei więcej narzędzi do poprawy bezpieczeństwa, ale ich efektywność będzie zależała zarówno od wdrożenia technologii, jak i od odpowiedzialnego zachowania kierowców. Bez tego nawet najnowocześniejsze rozwiązania mogą okazać się niewystarczające.

Źródło: MI, fot. poglądowa (Policja)

Sprawdź także